Aktualności 2010/2011

Białe Orły Warszawa 2010 - UKS 141 Warszawa

Białe Orły Warszawa 2010 - UKS 141 Warszawa 3:3
 
Remisem zakończyli swe zmagania w lidze Żaków chłopcy urodzeni w roczniku 2010, wsparci młodszymi kolegami z rocznika 2011. Przy korzystnym układzie pozostałych spotkań w lidze, wynik ten powinien pozwolić Orłom na utrzymanie 2 miejsca w tabeli. 
 
Mimo kiepskiej pogody, Orły ochoczo rozpoczęły pojedynek z UKSem 141 Warszawa i były stroną przeważająca. Bramkę na 1:0 strzelił dla naszej drużyny, przepięknym strzałem pod poprzeczkę,  Antek Charliński. Akcje rozpoczął Aleksander Wróbel szybkim wznowieniem gry od swojej bramki, a piękna asysta popisał się Marcin Wolny. Niestety prowadzenie w meczu uśpiło nasza defensywę i zespół UKS-u 141 zdołał wyrównać - wspaniałym strzałem z dystansu popisał się tym razem zawodnik gości,  a zasłonięty bramkarz Białych Orłów nie zdążył zareagować. Mimo słabszej gry w okresie po stracie bramki to nasz zespół nadal dominował na boisku, nie potrafił jednak  udokumentować przewagi i strzelić gola zespołowi gości. Świetnie w grze z kontry radzili sobie natomiast młodzi piłkarze UKS-u 141 i szybko wyszli na prowadzenie 3:1. Na szczęście Orły,  niesieni dopingiem swoich najwierniejszych fanów,  wzięły się w garść i zaczęły swój napór na bramkę przeciwnika. Sygnał do ataku dał Oskar Dajczak, wykorzystując jedną z kilku sytuacji, które miał w tym meczu. Dzieła dopełnił Franek Poławski,  pokonując bramkarza po samodzielnym rajdzie od połowy boiska płaskim strzałem w prawy róg bramki. Na więcej niestety nie starczyło czasu, ponieważ sędzia chwile potem zakończył spotkanie. Bardzo cieszy , że chłopcy potrafili podnieść się po stracie dwóch bramek. Młodzi zawodnicy po raz kolejny pokazali swój charakter.

Be a star football academy III (Wilczki) - Białe Orły Warszawa 4:4

W meczu wyjazdowym rozegranym w niedzielne popołudnie,  drużyna Białych Orłów 2010/11 zremisowała z zespołem gospodarzy - Be a star football academy, 4:4. Mecz byl bardzo szybki, trzymający w napięciu, a obie druzyny graly bardzo ofensywnie. Nasza drużyna dwukrotnie wychodziła na prowadzenie , jednakże to zespół Wilczków prowadził w ostatniej kwarcie 4:3. Chłopcy do końca meczu walczyli o korzystny wynik , co zaowocowało bramką strzeloną w doliczonym czasie gry. Wtedy to Czarek Szwarc przejął piłkę na środku boiska i po przebiegnięciu kilkunastu metrów huknął nie do obrony. Dwie bramki strzelił niezawodny Oskar Dajczak , a jedno trafienie dorzucił jeszcze Mateusz Piskorski (po jego strzale bramkarza z pewnością do tej pory pieką ręce). Swoje okazje do strzelenia bramki mieli rowniez Antek Charliński, ktory najlepiej odnalazl sie w sytuacji podbramkowej po jednym z rzutow różnych oraz Antek Antoniewicz, którego strzał z rzutu wolnego nieznacznie minął poprzeczkę. Po meczu, chłopcy,  trener oraz licznie zgromadzeni kibice Białych Orłów czuli niedosyt,  ponieważ z ich perspektywy to zespół z Ostródzkiej bardziej zasłużył na zwycięstwo. Niestety, mimo dobrej gry, niewykorzystane sytuacje oraz błędy indywidualne nie pozwoliły cieszyć się z wygranej. Trzeba jednak oddać drużynie Wilczków,  że również zagrała świetne spotkanie i gdyby nie postawa naszych bramkarzy oraz obrońców - wynik mógł być inny.

UKS 141 Wawa - Białe Orły Warszawa 2010/2011

W iście jesiennej aurze przyszło naszemu zespołowi rozegrać wyjazdowy mecz z UKS-em 141 Warszawa. Białe Orły po świetnym spotkaniu, niesieni dopingiem swoich kibicòw , wygrały zasłużenie 7:2. Hattricka ustrzelił Czarek Szwarc, dwie bramki zdobył Adaś Giera, a po golu dorzucili jeszcze Marcin Wolny oraz Antek Antoniewicz. Na uwagę zasługuje również wspaniała asysta Franka Poławskiego przy ostatnim trafieniu dla naszego zespołu. Cieszy fakt, że chłopcy nie tylko świetnie bawili się podczas spotkania, ale również wprowadzali w życie poznane podczas treningów elementy piłkarskiego rzemiosła , co dodatkowo motywuje nas i utwierdza w przekonaniu,  że wszystko zmierza w dobrym kierunku. 

APJD - Białe Orły 2010/11

 
W niedzielę 8.10 zespół Białych Orłów 2010/11 przegrał z zespołem APJD w meczu wyjazdowym rozegranym w Łomiankach. Mimo wysokiej porażki, nie da się nie zauważyć i nie pochwalić postawy naszych chłopców , którzy z meczu na mecz prezentują coraz wyższe umiejętności, zarówno indywidualnie jak i zespołowo. Jedyną bramkę strzelił dla Białych Orłów Marcin Wolny, kapitan zespołu. APJD - Białe Orły 13:1